
Wzdęcia u Dobermanów to bardzo częsty problem zdrowotny, który uważa się za dziedziczny. Mój pies Nitro miał kilku przodków w rodowodzie z wzdęciami, więc to była dla niego kwestia czasu. Niestety, dopóki się nie rozdęł - nie zdawałem sobie sprawy z problemu. Poniżej moje doświadczenie z wzdęciami w Dobermanns.
Jeśli szukasz opisu wzdęcia i jak temu zapobiec - zajrzyj do mojego artykułu Skręt żołądka u psów.
Raz w roku uciekaliśmy z szaleństwa Doliny Krzemowej, aby cieszyć się prostszym stylem życia na prywatnym ranczo w Parkfield w Kalifornii - jeździć konno, okrążać bydło, śmiać się przy ognisku. Mój pies - Nitro - uwielbiał te wycieczki. Uwielbiał biegać z pełną prędkością przez niekończące się pola, nurkować w wysokiej trawie, szukać wiewiórek lub zaokrąglać zagubione krowy. Podczas tej podróży miał półtora roku, a my aktywnie pracowaliśmy nad ćwiczeniem śledzenia jego treningu Schutzhunda.
To był wspaniały październikowy poranek - słoneczny, cichy i spokojny. Nitro bardzo chciał rozpocząć dzień - krocząc, gdy ubrałem się w wynajmowanym przez nas małym domku. Nie mógł się doczekać spaceru.
Ułożyłem krótki tor tuż przed domkiem. Nitro nie przepadał za tropieniem, więc musiałem go zaskakiwać, wprowadzając od czasu do czasu nową przynętę na torze. Mieliśmy zasadę - jeśli dobrze sobie radzi na torze, natychmiast dostaje smaczny posiłek.
Wchodząc na tor pies powinien być spokojny. Ale widziałem, że Nitro był podekscytowany - czuł nową przynętę i mocno ciągnął mnie do flagi startowej (początek toru). Zgodnie z planem - tropienie poszło dobrze i musiałem dotrzymać swojej części umowy - od razu dać mu posiłek.
Nitro zawsze miał szalone jedzenie. Mógł „wdychać” miskę jedzenia w ciągu 11 sekund. Nigdy nie miałem psa tak bardzo prowadzonego do jedzenia. W domu zawsze karmiłem go podniesionym podajnikiem, aby zminimalizować przełykanie i utrzymać ciało w miejscu podczas jedzenia. Tego ranka - nie miałem ze sobą podniesionego karmnika - po raz pierwszy w życiu musiał jeść z poziomu gruntu. Z niecierpliwością zaczął gryźć - karmię surową dietą - opuszczając głowę, by coś ugryźć, i podnosząc ją, by przełknąć. Po kilku kęsach nagle się zatrzymał i wycofał z miski. To natychmiast przykuło moją uwagę, ponieważ nigdy nie wycofał się z jedzenia, dopóki miska nie została wylizana do czysta. Spojrzał na mnie, zrobił krok w kierunku jedzenia, ale potem całkowicie się wycofał. Coś było nie tak. Wyraz jego twarzy był niepokojący.
Początkowo myślałem, że połknął pszczołę, która go ugryzła. Spojrzałam w jego usta, ale nie widziałam nic niezwykłego. Postanowiłem wlać trochę wody do jego gardła, aby spłukać wszystko, co go martwiło. Woda natychmiast wróciła. Spróbowałem ponownie - ten sam wynik. Woda nie spływała, jakby coś ją blokowało.
Słyszałem o kolce u koni - gdy gaz powoduje skręcenie żołądka - ale nigdy nie myślałem, że dotyczy to psów. Chociaż próbowałem zrobić to, co robią z końmi - obrócić go na plecach. Próbowałem go położyć, ale był naprawdę sztywny w ciele. Udało mi się położyć go na boku i obrócić wokół jego pleców. Po wstaniu - trzymał się ode mnie z daleka, ale nie chciał usiąść ani się położyć. Jego plecy były lekko wysklepione i nie spuszczał głowy. Zacząłem zauważać, że jego brzuch robi się większy. Sprawdziłem jego dolne gałki oczne - bledną. W tym momencie minęło około 30 minut, odkąd rzucił jedzenie. Nie wiedziałam, co było z nim nie tak, ale było absolutnie jasne, że to coś ważnego.
Ranczo, w którym mieszkaliśmy, znajdowało się około godziny drogi od najbliższego miasta (San Miguel). Na dodatek - nie miałem tam odbioru komórki - nie ma Google, aby szukać informacji lub klinik weterynaryjnych w okolicy. Wsadziłem Nitro do samochodu i zacząłem jeździć - tak delikatnie, jak tylko mogłem, na tych wiejskich polnych drogach. Musiałem zatrzymać się kilka razy i wyciągnąć go z samochodu - wydawane przez niego dźwięki wskazywały, że cierpi i próbuje zwymiotować. Nic nie wychodziło.
Gdy tylko otrzymałem telefon, przeszukałem kliniki weterynaryjne w okolicy. Jeden był już blisko, a gdy wjechałem na utwardzoną drogę, wcisnąłem pedał gazu. Wiedziałem, że musi zostać prześwietlony, aby zdiagnozować, co było z nim nie tak. Pierwsza klinika nie miała aparatu rentgenowskiego, ale na podstawie opisu symptomów, które im podałem - kazali mi jechać do kliniki ratunkowej z dyżurującym chirurgiem - aby Szpital dla zwierząt Atascadero w Atascadero w Kalifornii. To było kolejne 30 minut jazdy samochodem. Jadąc tam czułem się jak wieczność. Mój umysł pędził.
Kiedy dotarłem do szpitala ratunkowego - wyraz mojej twarzy wystarczył, aby personel zabrał mnie przed linię. Natychmiast zabrali Nitro i prześwietlili go. Diagnozą był skurcz dylatacyjny żołądka - wzdęcie żołądka - zegar tykał.
Prawie nie miałem czasu na szukanie informacji przez telefon, ale chirurg pchał mnie, aby podjąć decyzję. Wysłałem SMS-a do kilku osób z mojego klubu, ponieważ czułem, że mogę zaufać ich osądowi. Odpowiedź była jednomyślna - zrób operację natychmiast.
Nie jest moją praktyką przekazywanie mojego psa pielęgniarkom i pozostawanie w poczekalni. Powiedziałem weterynarzowi, że szoruję i zostanę z moim psem podczas operacji. Jestem bardzo wdzięczny chirurgowi Aaron Schechter z Atascadero Pet Hospital, który zrozumiał więź z moim psem i stresującą sytuację, w której się znalazłem. Po pewnym zastanowieniu zaakceptował moją determinację i pozwolił mi być obecnym podczas operacji.
Przeprowadzili kilka testów na Nitro, aby upewnić się, że jest wystarczająco zdrowy, aby przetrwać operację, i przygotowali mnie i mnie na operację. Reszta jest historią. Aaron Schechter wykonał niesamowitą pracę i wspaniale wyjaśnił mi, co robił mojemu psu podczas i po operacji. Podczas operacji nie było żadnych komplikacji, ale nadal trzymali Nitro przez dodatkowe kilka dni, aby zapewnić pełne wyleczenie. Zostałem z Nitro w klinice, dopóki się nie obudził, żeby mógł zobaczyć, że jestem z nim. W końcu musiałem wyjechać (nie pozwolili mi zostać tam na noc), ale przynajmniej zostawiłem mojego psa, mówiąc mu, że wrócę rano. Miałem rozkaz w sprawach, w których musiałem zostawić go samego w domu. Wiedział, co to znaczy.

Przez pierwsze dni w domu po operacji obserwowałem Nitro pod kątem objawów niepokoju (bólu) i nie pozwalałem mu zbyt dużo się poruszać. Spałem blisko niego przez pierwszy tydzień, dopóki nie wrócił do swojego normalnego ja.
Nitro w pełni wyzdrowiał. Wrócił do normy w tydzień po operacji. Musiałem powstrzymać go przed bieganiem, aby uchronić zszyty brzuch przed rozerwaniem. Operacja nie wpłynęła w żaden sposób na jego trening ani zdrowie. Dorastał jako IPO3 High w Trial Dobermann na National IPO Championship.
Podczas operacji przyłożyli mu brzuch do ściany bocznej, aby zapobiec przyszłym przypadkom wzdęć. Procedura nazywa się gastropeksją. Z mojej strony - zrobiłem wystarczająco dużo badań, aby podjąć środki w celu zmniejszenia ryzyka wzdęć. Opisałem te środki zapobiegawcze w moim artykule Skręt żołądka u psów.
Wzdęcia u Dobermanów mogą być druzgocące, ale jeśli będziesz działać szybko - istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twój pies w pełni wyzdrowieje.